Press "Enter" to skip to content

Wywiad z Panią Anną Niszczotą – nauczycielką języka angielskiego w ZSP nr 2 w Gdańsku

Co spowodowało, że wybrała Pani zawód nauczyciela? Czy od zawsze chciała Pani uczyć? 

A.N.: Przyznam szczerze, że nigdy nie chciałam być nauczycielką. Moja mama była nauczycielką języka polskiego. Kiedy patrzyłam, jak pracuje mówiłam ,,nie będę nigdy pracowała w szkole”, ale życie weryfikuje plany. Nie dostałam się na moje wymarzone studia – na prawo, a ponieważ nigdy nie miałam problemu z nauką języków obcych, dlatego poszłam na studia w tym kierunku. Jedną z takich natychmiastowych prac jaką się miało bez zbędnego szukania była praca w szkole, gdzie wtedy, kiedy ja zaczynałam pracę 20 lat temu szukali anglistów. Dlatego skorzystałam z propozycji i tak już zostałam. Im dłużej pracowałam tym bardziej się wkręcałam w tę pracę, tym więcej przyjemności i pasji w tym odkrywałam. 

Czy pamięta Pani swoje początki i swoją pierwszą przeprowadzoną lekcję? 

A.N.: Tak pamiętam, ponieważ jako studentka musiałam odbywać praktyki. Praktyki odbywałam w szkole średniej i gimnazjum. Te pierwsze lekcje były dla mnie bardzo stresujące, byłam do nich bardzo, bardzo, bardzo dokładnie przygotowana. Okazało się, że nie było tak strasznie, nie zniechęciłam się. 

 Co lubi Pani najbardziej w swojej codziennej pracy? 

A.N.: Myślę, że najbardziej lubię spotykać się i rozmawiać z młodzieżą. Mieć poczucie, że chociaż czegoś się nauczyli i chociaż troszeczkę z danej lekcji wynieśli, że to, w jaki sposób przekazuję wiedzę w jakiś sposób sprawi, że się zainteresują, wciągną i będą chcieli więcej. To jest, dla mnie największa satysfakcja. 

Co najbardziej ceni Pani w swoich uczniach? 

A.N: W swoich uczniach cenię: indywidualizm, zacięcie, walkę o swoje i to, że robią coś niezależnie od tego co mówią koledzy i koleżanki. To, że starają się zachowywać i pozostać sobą do końca – nie ulegają presji towarzystwa np. gdy inni ściągają – ja nie ściągam, czyli potrafią zachować asertywność. To jest naprawdę bardzo ważna cecha i to jest naprawdę warte pochwały i docenienia. 

Czy jest taki nauczyciel ze szkolnych lat, który szczególnie zapadł Pani w pamięć? 

A.N.: Tak, to jest Pani, która uczyła mnie w szkole średniej historii. Odmieniła moje zdanie na temat historii i sprawiła, że stała się ona jedną z moich pasji. Rzeczywiście zainteresowałam się i wciągnęłam. 

Jak Pani to robi, że uczniowie wychodzą z Pani zajęć nie tylko zaciekawieni, ale z wiedzą w głowach i uśmiechem na twarzy? 

A.N.: Nie wiem czy rzeczywiście tak jest… Jeżeli tak to, to jest to dla mnie ogromny komplement.      Jak to robię? Myślę, że tutaj ważne jest potraktowanie ucznia w pewien sposób po partnersku, niepatrzenie z góry, z pozycji ,,ja wiem najlepiej, masz zrobić tak, a nie inaczej”, tylko pokazanie, że ja też mogę popełniać błędy i umiem się do tego przyznać. Jeżeli uczeń wie i chce mnie poprawić, ja tą krytykę przyjmuję. Plus myślę, że staram się pewnych rzeczy uczyć tak, jak ja bym chciała być tego uczona, czyli stawiam się w pozycji ucznia, i jeżeli mówię coś czego uczeń nie rozumie to powtarzam to jeszcze raz tak żeby się utwierdzić, że zrozumiał. 

Jakie jest Pani największe marzenie? 

AN: Moim największym marzeniem jest to, żeby moja rodzina, moi najbliżsi byli zdrowi i szczęśliwi. Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Uśmiech na twarzach moich bliskich, zdrowie i radość. 

 Jak spędza Pani wolny czas? 

AN: Wolny czas spędzam czytając książki. Każdą wolną chwilę spędzam właśnie nadrabiając zaległości. Czytam i po polsku i po angielsku, to jest moja największa pasja. 

Gdyby miała Pani wybór, to przeniosłaby się Pani w przeszłość czy przyszłość? 

AN: Przeniosłabym się w przeszłość, żeby ewentualnie też może z tej perspektywy czasów dzisiejszych inaczej spojrzeć na pewne rzeczy i docenić to, że w przeszłości nie było komórek i ten czas przede wszystkim spędzało się z ludźmi. 

Proszę dokończyć zdania: 

  • Sukces to... Uśmiech na twarzach moich bliskich. 
  • Moja ulubiona książka/film to… Nie mam jednej, zbyt dużo tytułów do wyboru 
  • Moja ulubiona potrawa… Kotlet schabowy z ziemniaczkami i sałatką z pomidorów. 
  • Najbardziej lubię kolor… Nie mam ulubionego koloru. 
  • Moim ulubionym zwierzęciem jest… Pies. 
  • Nie wyobrażam sobie mojego życia bez… Mojej rodziny. 
  • Na wakacje chciałabym pojechać… Do Włoch, do Rzymu. 
  • Niezawodnym sposobem na udany dzień jest… Poranny uśmiech i rozmowy z życzliwymi ludźmi. 

Dziękujemy bardzo za poświęcony czas i życzymy Pani samych sukcesów. 🙂 

Wywiad przeprowadziły: vaira i dasha.

Be First to Comment

Dodaj komentarz