fot. dejzi123
W sobotę 12.11.2022 r. odbył się XIV Ogólnopolski Turniej Solistów, Duetów i Formacji „Mistrz Tańca”. Na turniej zjechali się tancerze z 21 miast, m. in. Bydgoszczy, Chojnic, Inowrocławia, Kołobrzegu, Koszalina i Szczecina. Zawody taneczne odbyły się w Łebie i miałam okazję wziąć w nich udział ze swoją grupą taneczną „Enzymki Kids Crew”. Były to moje pierwsze tego typu zawody i mam nadzieję, że nie ostatnie.
Zawody były podzielone na 2 etapy z 67 konkurencjami. Były różne style taneczne, m. in. taniec współczesny, hip-hop, dancehall, popping, house itp. Ja wzięłam udział w mini formacji hip-hop 11-12 lat i z moimi czterema koleżankami zajęłam II miejsce. Wytańczyłyśmy również II miejsce w kategorii hip-hop formacje 11-16 lat. Mimo iż wróciłam do domu z dwoma srebrnymi medalami, to nie to było w tym wszystkim najważniejsze. Ja przede wszystkim świetnie się tam bawiłam. Zaimponował mi luz panujący na turnieju – nie było tam żadnej rywalizacji ani konkurencji między tancerzami. Nie było lepszych, ani gorszych. Każdy wychodził na scenę i tańczył najlepiej jak potrafił.
W czasie przerw, kiedy np. sędziowie musieli zliczyć punkty, w tle leciała muzyka. Każdy kto tylko miał na to ochotę, zaczynał tańczyć, tam gdzie znalazł kawałek wolnej podłogi. Niektórzy nawet wychodzili na scenę, gdzie było więcej miejsca i przestrzeni. Nie miało znaczenia, czy ktoś tańczył popping czy dancehall – po prostu każdy tańczył i świetnie się przy tym bawił. Wszystkie obecne tam dzieciaki i młodzież łączyła wspólna pasja – zamiłowanie do tańca i czuć to było w powietrzu.
Poznałam tam dużo nowych i ciekawych osób, w tym swoich rywali. Mogłam przypatrzeć się ich ruchom, ich stylowi i przy okazji się czegoś nowego nauczyć. Dla mnie to było ogromne doświadczenie.
Myślę, że każdy z nas powinien mieć taką swoją odskocznię od codzienności. Coś swojego poza szkołą, coś, co sprawia mu radość i czuje, że żyje, kiedy to robi. Ja mam kilka pasji – jedną z nich jest właśnie taniec. Nie wiem, czy pojadę jeszcze kiedyś na jakiś turniej taneczny, nie wiem czy przywiozę ze sobą jakiś medal, ale nie to jest najważniejsze. Ważne, że robię to, co kocham i co sprawia mi radość. Taniec jest częścią mojego życia i to się nigdy nie zmieni.
Be First to Comment